Śpiąca Królewna.
Bonded By Blood-„Feed The Beast”
Wiele sobie obiecywa³em po tym albumie. Debiut Kalifornijczyków mia³ byæ ostatecznym dowodem na odrodzenie thrashowego grania. Na zerwanie z pó³ ¶rodkami oraz wp³ywami innych gatunków. Mimo, ¿e p³yta jest jednym z lepszych wydawnictw tego roku, to nie spe³ni³a wszystkich oczekiwañ. Bowiem brytyjski Evile zawiesi³ poprzeczkê swoim debiutem bardzo wysoko i Bonded By Blood jej nie przeskoczyli. Za du¿o w ich graniu s³ychaæ crossover w stylu Mucipal Waste. Utwór „Mind Pollution” ze swoim refrenem brzmi wrêcz jak cover bardziej do¶wiadczonych kolegów. My¶lê ¿e jest to wina braku pomys³ów na wykonanie w³a¶nie refrenów oraz wokalisty, który jakby ba³ siê ¶piewaæ lub po prostu krzyczeæ, wiêc recytuje teksty. Mi siê to zdecydowanie nie podoba, kawa³ki gubi± wtedy swoj± dynamikê. Choæ oczywi¶cie od strony muzycznej mamy tu niemi³osiern±, mimo wszystko thrashow±, rze¼niê. Najlepsze wra¿enie robi± dwa pierwsze numery, fenomenalny „Immortal Life” oraz tytu³owe „Feed The Beast”. Dopiero po nich orientujemy siê zamiast „zajebi¶cie” jest tylko „dobrze”. Oczywi¶cie p³ytê i tak polecam, choæby ze wzglêdu na ¶wietnie odegrany „Teenage Mutant Ninja Turtles Theme”(tak jest, chodzi o Wojownicze ¯ó³wie ) |