Śpiąca Królewna.
Echo & The Bunnymen – Porcupine O kurwa – tak reaguje je¶li kto¶ kto uwa¿a siê za fana szeroko pojêtej muzyki nowo falowej i nie zna tego kr±¿ka. Dla mnie ta p³yta to rewelacja. Dziesiêæ utworów które, pomimo ¿e brak w nich dzikich wrzasków do mikrofonu i szalonego napierdalaniu po garach, nios± w sobie w cholerê dziwnej energii. Z jednej strony p³yta ma zajebisty lekko depresyjno-mroczny klimat a z drugiej w³a¶nie mnie dodaje energii. To chyba przez to, ¿e na p³ycie nie trudno o popowe melodie. Wszystko zaczyna siê ju¿ od pierwszych d¼wiêków gitar w utworze otwieraj±cym p³ytê. Od pierwszego do ostatniego kawa³ka jeste¶my w transie s³uchaj±c tej p³yty, w moim przypadku wiele razy by³a ona s³ucha non-stop przez kilka godzin. Polecam ka¿demu kto lubi klimaty, gotycko, zimno falowe i tym podobne – s³aby jestem w szufladkowaniu, ale tego CD chyba nie da siê zaszufladkowaæ do jednej kategorii, to jeden wielki mix, ale p³yt które ³±cz± wiele gatunków W TAKI sposób móg³bym s³uchaæ i s³uchaæ. Dla mnie to p³yta kompletna, nie brakuje jej niczego, trwa odpowiednio d³ugo i jedyny minus to tragiczne wydanie mojej wersji, sama ok³adka, brakuje nawet tekstów utworów, ale nie to jest najwa¿niejsze, zw³aszcza, i¿ mo¿liwe jest, ¿e inne reedycje, b±d¼ orygina³ s± lepiej wydane. Dlatego z czystym sumieniem dajê tej p³ycie ocenê 5 na 5! |