Laurent Wolf - Ritmo Dynamic recenzja WME.com.pl

Laurent Wolf znany z takich produkcji jak „No Stress” czy „Wash My World” kojarzony jest ze sceną Electro Housową od wielu lat. Także tym razem płyta „Ritmo Dynamic” serwuje nam solidną i mięsistą dawkę podobnych aczkolwiek nie tylko takich brzmień.

Na 2 płytach znajdziemy 24 utwory (po 12 na każdej), więc by nie zdradzać wszystkich tajemnic tych płyt i jednocześnie zaintrygować Was opiszę parę najciekawszych według mnie tytułów.

Laurent Wolf- Walk The Line (Laurent Wolf Remix- Club Version) - czyli pozycja numer 1 z dysku pierwszego. Charakterystyczne dla tego gatunku solidne, elektroniczne brzmienie i bardzo twardo brzmiące werble oraz stopy nie zaskakują nas... Jednak właśnie wtedy przy breakoucie zaskakuje nas bardzo pozytywnie stary sampel, prawdopodobnie pochodzący z gatunku powszechnie znanego w stanach, jako „Country”. Bardzo ciekawy pomysł i bardzo fajna realizacja wyróżnia ten utwór spośród innych.

Kolejnym wyjątkowym numerem jest David Penn & Robert Gaez- Darkness (vocal mix) – produkcja z numerkiem 6. Osobiście bardzo lubię ten utwór za jego niezwykłą energię. Bardzo fajnie brzmiący wokal podkreślony dźwiękiem skrzypiec z sekundy na sekundę narasta by w końcu uderzyć całą siłą potężnym basem i bardzo miękko brzmiącym kickiem. Z pewnością ten utwór rozgrzeje do czerwoności wiele parkietów na całym świecie oraz przypadnie do gustu wielu klubowiczom.

Następną produkcją, która chciałbym Wam przedstawić jest Christian Falero vs. Subway Rockers - Call Me ( Christian Falero 2009 Rework). Pierwsze, co zwróciło na siebie uwagę to typowo tribalowo-tech housowo zbudowany beat. Później zaintrygował mnie sam wokal, który sprawia wrażenie niemal wtapiającego się w całą resztę. Bardzo pozytywnie pompujący kawałek i wpadający w ucho tekst sprawia, że wielu Dj’i z pewnością wplecie go do swoich setów.

Ciekawym tytułem jest także numer 5 z krążka drugiego: Dr Kucho!- Patricia Never Leaves The House ( Dr Kucho! Remix). Dr Kucho od dawna kojarzył mi się z prostymi motywami w swoich produkcjach, które niesamowicie wpadały w ucho i pozostawały w głowie na bardzo długo. Potrafił jednocześnie sprawić, że motywy te nie były monotonne, nie nudziły, nie były kolejnym utworem brzmiącym podobnie jak inne utwory. Ten wyjątkowy producent i tym razem nie zawodzi serwując nam kolejny świetny utwór. Hipnotyzujący beat podparty został dźwiękiem gitary basowej, która sprawia, że głowa sama zaczyna się nam kiwać i słucha się tego nadzwyczaj przyjemnie i lekko. Bardzo fajnie zapętlony wokal „wyłaniający” się z głębi tracka nie drażni naszych uszu i przyjemnie się go słucha. Bardzo udana produkcja, która z pewnością znajdzie się w mojej torbie z płytami.

Ostatnim numerem, którym chciałbym Was zaintrygować jest dość mało znany producent „Jessus” i jego nowe dzieło pod tytułem „Traveller”. Od samego początku wiedziałem, że z czymś ten numermi się kojarzy. Nie chodzi mi w tym miejscu o podobną budowę numeru, identyczny motyw przewodni, lecz o samo brzmienie instrumentu. Jeżeli pamiętacie „Filterheadz – Yimanya” to z pewnością powinniście wyłapać podobieństwo brzmienia. Może też, dlatego ten track zapadł mi tak w głowę, bo nie jest on wyjątkowy, nie ma mnóstwa energii w sobie czy charakterystycznego wokalu, ale o dziwo pozostał w mojej głowie. Jeżeli miałbym użyć tylko jednego słowa opisującego ten numer z pewnością było by to słowo „niezwykły”. Jego niezwykłość nie polega w tym przypadku na niezwykłym brzmieniu czy jakiejś niezwykłej części budującej cały track a niezwykłej lekkości słuchania i tego, że pomimo wszystko zapadł w pamięć bardzo głęboko.

Jeżeli jesteście tymi, którzy poszukują ciekawych brzmień nie tylko typowo Electro – Housowych, jeżeli szukacie muzyki, która wciąga słuchacza w całości to kompilacja Laurent Wolfa Ritmo Dynamic jest jak najbardziej dla Was. Znajdziecie w niej mnóstwo dobrych numerów, mnóstwo dobrych brzmień i przede wszystkim różne wizje producentów, jeżeli chodzi o muzykę elektroniczno-taneczną.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

super-siostry.pev.pl