ďťż
ĹpiÄ
ca KrĂłlewna.
Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci Prof. dr hab. Julii Ajzen-Hayn, działaczki rosyjskiego i międzynarodowego ruchu robotniczego, członka KPZU, WKP(b) i KPD, oficera Armii Czerwonej w stanie spoczynku, absolwentki paryskiej Sorbony i Uniwersytetu w Heidelbergu, poligloty, akademika, cenionego pedagoga, wybitnego znawcy historii nowożytnej i stosunków międzynarodowych.
Julia Ester Ajzen-Hayn urodziła się 12 marca 1906 we Lwowie. Od piętnastego roku życia działała w ruchu związkowym i komunistycznym. W latach 1926-29 więziona w Polsce. Od 1929 roku na emigracji; początkowo w Czechosłowacji i Austrii, następnie w Niemczech i we Francji. Towarzyszka życia i walki Ernsta Schwalbe’go- funkcjonariusza wydziału wojskowego KPD, poległego śmiercią bohatera w bitwie pod Guadalajarą. W latach poprzedzających wybuch II wojny światowej oraz w czasie jej trwania uczestniczka działań tajnego frontu. W 1954 roku w wyniku bezpodstawnych oskarżeń o działalność antypaństwową i antypartyjną usunięta z KPZR, relegowana ze stanowiska kierownika Katedry Historii Nowożytnej Uniwersytetu im. Łomonosowa w Moskwie. Pozbawiona członkostwa w Akademii Nauk ZSRR i obywatelstwa radzieckiego. Represjonowana i więziona. Od 1957 na emigracji w Szwajcarii i Izraelu W latach 1958-1966 wykładowca uniwersytetów w Bostonie i Yale. W 1967 roku oczyszczona z zarzutów i zrehabilitowana powróciła do Związku Radzieckiego. W 1975 roku wycofała się z czynnego życia zawodowego, poświęcając się pracy społecznej, naukowej oraz działalności publicystycznej. Autorka wielu dzieł i opracowań z historii rosyjskiego i międzynarodowego rewolucyjnego ruchu robotniczego. Korespondent prasy radzieckiej i zagranicznej. Bohater Związku Radzieckiego i Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Dwukrotnie odznaczona Orderami Lenina i Czerwonej Gwiazdy, Orderem Czerwonego Sztandaru, czterokrotnie Orderem Zasługi, odznaczeniami partyjnymi, wojskowymi i resortowymi. Ostatnie lata życia wypełniały Jej zmagania z nieuleczalną chorobą. W Zmarłej tracimy niestrudzonego bojownika o sprawiedliwość społeczną, ideowego komunistę, wybitnego naukowca, człowieka skromnego i prawego. Do końca pozostała wierna idei marksizmu-leninizmu. Wieczna sława Bohaterom. Ceremonia pogrzebowa odbyła się na moskiewskim cmentarzu wagańkowskim. Towarzysze walki i pracy. SUPLEMENT Ojczymem Julii Ajzen-Hayn był Towja Ajzen, działacz SDPRR i WKP(b), po rewolucji wysoko postawiony w hierarchii służbowej funkcjonariusz WCzK, rozstrzelany w 1938 roku w czasie czystek stalinowskich. Matka Julii - arystokratka o rosyjsko-niemieckich korzeniach- Natalia Ignatiewa-Jelizarowa, niegdyś zamężna z carskim generałem Westheimerem, później zawodowa rewolucjonistka i wybitna intelektualistka, działaczka II Międzynarodówki, muza Wilhelma Liebknechta, także padła ofiarą fali Wielkiego Terroru. Data i okoliczności jej śmierci nie są znane. Jedyny syn Julii, 18-letni Włodzimierz Karl Schwalbe zaginął na froncie bez wieści w czerwcu 1941 roku. Przysposobiony przez małżonków Schwalbe w 1934 roku (12-letni podówczas) Anton Jacob Stroebee - dziecko duńskich komunistów zamordowanych przez hitlerowców - poległ w grudniu 1941 roku w czasie walk na przedpolach Moskwy. Źródła podają różne daty i miejsca urodzenia Julii. W jednym z nekrologów (po jej śmierci ukazały się dwa różne nekrologii!) umieszczono datę 9.02.1905 wskazując Lwów jako miejsce urodzenia, natomiast w drugim widnieje data 12.03.1906 oraz – miejsce urodzenia - Moskwa. Taką samą datę i miejsce urodzenia Julii podaje E.K. Porieckij, pisząc między innymi w jej biogramie, że w czasie ponad trzydziestoletniej służby w organach bezpieczeństwa państwowego oddała wyjątkowo cenne usługi ZSRR. Praktycznie od czasu uzyskania przez nią doktoratu w Heidelbergu w 1934 roku, aż do 1954 roku, czyli do momentu aresztowania, w jej życiorysie są same niejasności. W opracowaniach poświęconych zmaganiom wywiadów przed i w czasie II wojny światowej o charakterze działalności Julii Ajzen-Hayn nie ma zbyt wiele informacji. Te, które są dostępne są albo zbyt ogólnikowe albo sprzeczne z sobą. Niewiele źródeł wspomina o jej udziale w wojnie domowej w Hiszpanii i kontaktach z Jose Alberto Arufe Giralem oraz ludźmi z jego otoczenia, ani o akcjach bezpośrednio wymierzonych w Lwa D. Trockiego i działaczy IV Międzynarodówki. Używała wówczas między innymi nazwisk: Juliette Martens, Anne-Marie Vanderbildt, Norma Jane Walton. W biogramie autorstwa Szyronina bardzo lakonicznie wspomina się o śmierci jej męża –niemieckiego komunisty- w bitwie pod Guadalajarą, eksponując przede wszystkim jej osiągnięcia w walce z emigracją białogwardyjską, a całkowitym milczeniem zbywając wydarzenia barcelońskie, czy wątek meksykański. Nikt oprócz W.I. Worotnikowa nie pisze otwarcie, że Ajzen-Hayn była kadrowym (bardzo wysoko ocenianym) oficerem Pierwszego Zarządu Głównego OGPU-NKWD i brała aktywny udział w akcjach wymierzonych między innymi w trockistów (utrzymywała np. ścisły kontakt z Vittorio Vidalem oraz Paulem R. Siversem, co w swoich wspomnieniach zgodnie poświadczają między innymi I. Reiss oraz Andres G. Salgado), a później hitlerowców. Ten ostatni nadmienia, że jej niepospolita uroda, wykształcenie, znajomość języków oraz arystokratyczne maniery wręcz predestynowały ją do działalności wywiadowczej. Nie pisze jednak, jakie konkretne zadania spełniała. Po zakończeniu wojny krótko przebywała w Polsce, ale źródła nie precyzują celu, miejsca i charakteru jej pobytu. W pierwszych latach powojennych była wykładowcą w Akademii im. Frunzego (można się tylko domyślać czego tam uczyła). Karierę w radzieckim wywiadzie zagranicznym zakończyła w stopniu generała-majora. Za zasługi dla ZSRR uhonorowano ją najwyższymi odznaczeniami państwowymi oraz tytułem Bohatera Związku Radzieckiego. Po zakończeniu służby poświęciła się karierze naukowej i działalności publicystycznej; wykładała historię i stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie im. Łomonosowa w Moskwie. Po upadku Ł.P. Berii skazano ją trzy lata łagru, zdegradowano, pozbawiono orderów i stanowisk. Biogramy wspominają zgodnie, lecz enigmatycznie o działalności antypaństwowej jako przyczynie jej uwięzienia. Kolejnych dziesięć lat spędziła na emigracji w Szwajcarii, Izraelu i USA. Mimo tego nigdy nie wypowiedziała słowa krytyki pod adresem władz Związku Radzieckiego. Po dojściu do władzy L.I. Breżniewa powróciła do ZSRR. W licznych publikacjach naukowych poświęconych ruchowi robotniczemu, okresowi przed- i powojennemu, nigdy nie wypowiadała się na temat swojej przeszłości i charakteru działalności, jaką prowadziła. Nie pozostawiła po sobie żadnych wspomnień, dokumentów, ani pamiętników. 6 lipca 2003 roku ciężko chora popełniła samobójstwo. Na początku lipca późnym wieczorem telewizja ORT wyemitowała kilkudziesięciominutowy reportaż przedstawiający niezwyczajne, tragiczne losy członków najbliższej rodziny Julii, a także jej samej -znakomity materiał na powieść sensacyjną, którą napisało życie. Nekrologi o śmierci Julii Ajzen-Hayn zamieściła prasa komunistyczna. Pogrzeb opłaciło państwo. Pochowano ją z pełnymi honorami według ceremoniału wojskowego w Alei Zasłużonych moskiewskiego cmentarza na Wagańkach. Czy ktoś posiada jakieś informacje o osobie, której dotyczą oba teksty i przede wszystkim, czy jest to postać fikcyjna, czy rzeczywista? Z góry dziękuję za ewentualną pomoc. [ Dodano: 29-11-2006, 16:42 ] |