Śpiąca Królewna.
The Penetrators 'Bad Woman' 2008 Album wydany w tym roku mozna powiedziec ze na dniach , jest czyms w rodzaju rozliczeniem sie sceny punk rockowej z przeszloscia , a drugiej strony rezurekcja jednej z najwazniejszych nie wydanych plyt prawdopodobnie w historii gatunku , ogniwem laczycym THE STOOGES , ROLLING STONES dziwiekami wczesnych lat 60 z rodzacym sie w latach 70 punk rockiem. NEW YORK CITY kolebka punk rocka u podwalin gatunku wydala nam na swiat THE RAMONES , NEW YORK DOLLS , THE DICTATORS dlugo przed tym jak punk mial nawet swoja szufladkowa nazwe , w tym czasie tez dziali szelncy z The Penetrators wczesne lata 70 kompletny garaz , niedoczekali sie duzego albumu , wlasnym sumptem wydali 2 single , przepadli nie robiac wiele furory w mediach , praktycznie byli zespolem tylko koncertowym i zapadli gleboko w pamiec uwczesnej publice , zajebsite riffy , swietne agresywne teksty i kompletny rock n rollowy szal. Taka jest wlasnie ta plyta , tu nie uslyszcie nic innego tylko to co mozna nazwac brudnym rock n rollem bez slodzenia , smierdzenia i pierdzenia , to tak jak wkorwione rolling stones ze szczytu swojej potegi , jest tu cos co rolling stonsom zawsze brakowalo , czyli punk rocka. Plyta jest dla mnie absolutnym obiawieniem jezeli chodzi o cala scene proto punka , chyba mozna powiedziec ze jest to klasyk w momencie wydania. Polecam kazdemu kto chce uslyszec co potrafia podkorwieni nowojorczycy po upadlej hipisowskiej rebelii !!! WE ARE PENETRATORS WE DONT FUCK AROUND COS WE ARE NUMBER ONE BAND IN THIS TOWN !!! http://profile.myspace.co...endID=327182007 myspace z 2 pierwszymy singlami plus krotka historia zespolu. http://www.jackpenetrator.com/ no i stronka mistrza ... |