ďťż
ĹpiÄ
ca KrĂłlewna.
Arsenal Londyn idzie z Barceloną na wojnę o Cesca Fabregasa - informuje "The Guardian". Londyńczycy odmówili w środę podjęcia jakichkolwiek negocjacji z wysłannikiem Dumy Katalonii. Sam Fabregas na konferencji prasowej, która odbyła się w Madrycie stwierdził, że swój los pozostawia w rękach menedżera Arsenalu, Arsene'a Wengera. - Powiem tylko tyle - żywię ogromny szacunek do Arsene'a Wengera, do Arsenalu i do naszych kibiców - podkreślił Hiszpan. - Nigdzie nie czułem się tak kochany, nawet we własnym domu, jak w Arsenalu. Odbyłem bardzo długą rozmowę z Wengerem. Teraz wszystko pozostaje w gestii klubu, ja skupiam się wyłącznie na zbliżających się mistrzostwach świata w RPA - dodał Fabregas. |