ďťż
ĹpiÄ
ca KrĂłlewna.
Grzegorz Sudoł zdobył srebrny medal w finale konkurencji chodu na 50 km mężczyzn podczas 20. Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce 2010, które rozgrywane są w Barcelonie. Na ósmej pozycji zawody ukończył Łukasz Nowak, natomiast Artur Brzozowski nie ukończył rywalizacji. Chodziarze do walki o medale ruszyli przy sprzyjającej tej konkurencji pogodzie. Było pochmurno i niezbyt duszno po nocnych opadach deszczu. Na starcie stanęło trzech naszych reprezentantów: Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków), Łukasz Nowak (AZS Poznań) i Artur Brzozowski (Znicz Biłgoraj). Niemal od początku rywalizacji prowadzenie objął Francuz Yohann Diniz, za którym ruszyła grupa pościgowa licząca siedmiu chodziarzy, w tym Grzegorza Sudoła. Francuz jednak utrzymywał wyśmienite tempo i na półmetku miał niemal dwie minuty przewagi nad goniącymi go rywalami. Owa grupa uległa uszczupleniu do czterech zawodników - Rosjan Siergieja Bakulina i Siergieja Kirdjapkina, Grzegorza Sudoła oraz Włocha Alexa Schwarzera. Na tę chwilę dziesiąty był Łukasz Nowak, a 16. Artur Brzozowski. Brzozowski w okolicach 32 kilometra wycofał się jednak z walki. Na dziesięć kilometrów przed metą nieco rozjaśniła się sytuacja w czołówce. Osłabł Kirdjapkin, a następnie, 5 km przed metą, dwukrotny mistrz świata (z Berlina i HelsineK) zrezygnował z walki. Wycofać musiał się także mistrz olimpijski z Pekinu, Włoch Alex Schwarzer. Dzięki takiemu obrotowi spraw, Grzegorz Sudoł znalazł się na trzeciej pozycji i pewnie maszerował po medal, mając ok. 3 minuty przewagi nad czwartym Jesusem Angelem Garcią. Na ok. 8 km przed metą niegroźny upadek miał prowadzący Diniz, który potknął się o krawężnik. Gdy do mety zostało 5 kilometrów, wspaniały atak na drugą pozycję przeprowadził Sudoł, który miał już nawet 17 sekund straty do Bakulina. Reprezentant Polski zdecydowanie przyśpieszył i uzyskał przewagę nad Rosjaninem. Wygrał prowadząc od startu do mety, broniący mistrzowskiego tytułu, Diniz - 3:40.37. Polak linię mety minął jako drugi, zdobywając srebrny medal (3:42.24 - pobity rekord życiowy), "brąz" przypadł Bakulinowi. Dobry wynik uzyskał także Łukasz Nowak, który na mecie zameldował się jako ósmy, z czasem 3:51.31. Dla Sudoła srebrny medal mistrzostw Europy jest największym osiągnięciem w dotychczasowej karierze. Typowany na następcę Roberta Korzeniowskiego - Grzegorz Sudoł - dotychczas mógł poszczycić się "tylko" czwartym miejscem na mistrzostwach świata w Berlinie. Tomasz Nieboga / Onet.pl |