ĹpiÄ
ca KrĂłlewna.
 Real Madryt to jeden z najbardziej znanych i cenionych klubów piłkarskich. Przylgnął do niego przydomek Los Galacticos, odnoszący się do liczby gwiazd znajdujących się w składzie każdego roku. Włodarze madryckiego klubu uwielbiają bowiem kupować do swojego zespołu najbardziej znanych i najdroższych piłkarzy ofensywnych. Real na przestrzeni dziesiątek lat wyszkolił również szereg piłkarzy najwyższej klasy. Niech za przykład posłuży nam chociażby Iker Casillas. Real Madrid: The Game pozwala na wcielenie się w jednego z młodzików próbujących przebić się do pierwszego składu. Cel jest zatem jeden: stać się gwiazdą światowego formatu i zagrać w pierwszej drużynie. Grę rozpoczynamy od krótkiego filmiku przerywnikowego, który prezentuje łowcę talentów dostrzegającego dwóch młodzieńców. Obaj młodzi piłkarze otrzymują szansę rozwoju w Realu Madryt. My wcielamy się w jednego z nich. By dostać się do pierwszego składu Los Galacticos, czeka nas długa droga oparta głównie na treningu. Gracz musi ćwiczyć rzuty wolne, karne, przejęcia piłki, a także dbać o swoją kondycję. Poszczególne rodzaje ćwiczeń zostały przygotowane na zasadzie mini gier. Ćwiczenie umiejętności technicznych na boisku przebiega w sposób standardowy – przy strzałach i dośrodkowaniach ustalamy tor lotu piłki (przy pomocy strzałki) oraz sposób jej podkręcenia i siłę uderzenia. By ukończyć daną konkurencję, musimy na pięć prób wykonać określoną liczbę udanych zagrań. Tego typu zabawa jest przyjemna, jednak tylko przez pewien czas. Później staje się nudna, gdyż ciągle wykonujemy to samo. Kondycję poprawiamy na siłowni. Ćwiczmy tam na bieżni, wyciskamy poty podnosząc sztangę i jeżdżąc na rowerze treningowym. Wszystkie te zadania zostały oparte na krótkich mini grach, podczas których musimy wykonać odpowiednią liczbę powtórzeń w określonym czasie. Mechanika poszczególnych zadań została przygotowana dość intuicyjnie. Na samym początku rozgrywki gros czasu spędzamy na siłowni i boisku treningowym, jednak twórcy dali nam także możliwość rozgrywania meczy - na początku w drużynie rezerw, a później także i w pierwszym składzie. Samo mecze zostały opracowane w bardzo specyficzny sposób. Niestety, nie wyglądają one tak, jak w serii FIFA czy Pro Evolution Soccer. Mechanika ich rozgrywania została również oparta na mini grach. Gracz obejmuje kontrolę nad zawodnikiem tylko w określonych momentach. Gdy piłka nie znajduje się w pobliżu naszego piłkarza, to biernie obserwujemy spotkanie (w przyspieszonym tempie), jednak gdy tylko się do nas zbliży, możemy zainterweniować przejmując ją lub ruszając w pogoń za uciekającym napastnikiem drużyny przeciwnej. Podczas meczu mamy więc kilka(naście) okazji do interwencji. Każde dobrze wykonane podanie, celnie oddany strzał czy na przykład „zagranie z klepki” podnosi ocenę naszego występu, dzięki czemu rośnie nasz współczynnik popularności. Taka mechanika rozgrywania spotkań jest dość niecodzienna i dzięki temu na początku rozgrywki wydaje się ciekawa. Niestety kolejne, tak samo nudne mecze, w których raz na jakiś czas mamy kilka sekund na jakąś akcję, nie przyciągają do tego tytułu. Zabawa byłaby znacznie lepsza, gdyby gracz mógł brać udział w całych spotkaniach, chociażby tak, jak w trybach kariery dla jednego gracza znanych z FIFA 09 czy Pro Evolution Soccer 2009. Twórcy Real Madrid: The Game postawili na mechanikę opartą wyłącznie na mini grach. Przywodzi to na myśl gry z czasów ośmiobitowców, gdzie dosłownie łamało się joysticki przy kolejnych, lekkoatletycznych konkurencjach. Niegdyś to się sprawdzało, dziś niestety nie wypada najlepiej. Na szczęście sam rozkład klawiszy nie pozostawia zbyt wiele do życzenia. Jakość oprawy graficznej jest zadowalająca. Nie jest to klasa światowa, ale modele postaci wyglądają dość dobrze. Scenki przerywnikowe zrealizowane na silniku gry także nie pozostawiają wiele do życzenia. Wygląd samego meczu może nie powala, ale nie razi również naszych oczu. Ot, rzemieślnicza robota, nad którą nie ma się, co rozwodzić. Jest znośnie i nic ponadto. Jakość grafiki i tak schodzi na dalszy plan, gdyż wszystko rozbija się jak zawsze o grywalność. A nie da się ukryć, że dobrze w Real Madrid: The Game gra się tylko przez pierwsze dwie godziny. Później jest nudno. Gra jest zbyt powtarzalna i za mało widowiskowa na to, żeby mogła przyciągnąć kogokolwiek na dłuższą chwilę. W Polsce za wersję na PSP trzeba zapłacić niespełna sto złotych, dodatkowo gra nie jest dostępna w oficjalnym obiegu i jedyną szansą na jej nabycie są serwisy aukcyjne. http://rapidshare.com/files/243789260/realm.part1.rar http://rapidshare.com/files/243789426/realm.part2.rar http://rapidshare.com/files/243788257/realm.part3.rar http://rapidshare.com/files/243789235/realm.part4.rar http://rapidshare.com/files/243789401/realm.part5.rar http://rapidshare.com/files/243788070/realm.part6.rar |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.
Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.