ďťż

[Recenzja] Dj Any- Day after Day [singiel]

Śpiąca Królewna.
Na muzyczny warsztat trafiła do mnie płytka polskiego Dj’a i producenta pochodzącego z Gdyni – Dj Any. Singiel „Day after Day” na którym znajdziemy 6 wersji tego numeru poczynając od płynących, spokojnych melodii po typowo progresywne brzmienie.



Wersja Original zaskoczyła mnie nie typowo skomponowanym beatem, który nie ukrywam nie urzekł mnie od pierwszego wsłuchania. Wedle mojego ucha numer ten lepiej by brzmiał bez połamanego tempa. Zwykły beat na 4 dałby w tym miejscu spokojnie radę. Za to spodobał mi się bardzo czysto brzmiący wokal i podbudowująca melodia, która ma delikatne tranowe zabarwienie.

Kolejna wersja „Morri Remix” rozpoczyna się rytmicznym i głębokim beatem i w późniejszym czasie ostrym brzmieniem syntezatora. Po dojściu do połowy numeru stwierdzam, że ta wersja chyba najlepiej pasowała by na wszelkiego rodzaju eventy. Czyste, harmoniczne brzmienie i dłuższe wyjścia z break outów podbudowane zaostrzeniem wyższych częstotliwości to typowy eventowy klimat.

Remix w wykonaniu „M.A.T.W.S” od pierwszych sekund zapewnia nas o zupełnie innym klimacie i wizji remi xera. Czysta elektronika i pompujący, miękki bas, wynurzające się z głębi dźwięki, które wkomponowują się w całą resztę i oczywiście wokal „Day after Day” umyślnie „przybrudzony” filtrami by pasował do całego klimatu. W połowie utworu pojawia się krystalicznie czysty i elektroniczny syntezator a wtóruje mu wyczyszczony już refren. Z całą pewnością dobra robota w wykonaniu „M.A.T.W.S

Roberto Bedross, który przygotował jeszcze inną wersję tego utworu, postanowił przedstawić bardziej progresywną wizję. Wpadający w ucho rytm i wplątany w niego symfoniczny raj dla uszu przepływa spokojnie w przefiltrowany wokal, który wynurza się niczym słońce zza horyzontu świecąc coraz bardziej i bardziej , by w końcu w pełni mocy sprawić , że nasze głowy z pewnością mimowolnie zaczną rytmicznie się kiwać. Świetna progresywna szkoła i świetny przykład umiejętności wyciągnięcia z wokalu jego ukrytej mocy.

Ash-Poow postanowił wykrzesać z produkcji Dj’a Any więcej mroczności. Tribalowe brzmienie beatu i przybrudzone brzmienie sprawia, że całość brzmi całkiem nieźle chociaż czegoś w tym utworze mi brakuje. Słychać, że mastering tej wersji został bardziej położony na wyższe tony, które jednak nie brzmią idealnie.

Ostatnia wizja należy do „Ross’a”. Zdecydowanie szybsze tempo i melodyjne brzmienie dzwonków w tle przypomina mi brzmienia ATB i klimat typowo eventowy. Bardzo fajnie rozprowadzony break out sprawia, że tej wersji słucha się bardzo przyjemnie. Tym, którzy kochają taki klimat na pewno ten utwór przypadnie do gustu.



Singiel „Dj Any – Day after Day” to z pewnością ciekawa pozycja, szczególnie dla miłośników eventowej muzyki. Cieszy mnie przede wszystkim fakt, że coraz częściej słyszymy o dobrych polskich produkcjach co jednocześnie sprawia, że z czasem są one coraz lepsze i na wyższym poziomie. Tak trzymać!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • super-siostry.pev.pl
  • Podobne
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Śpiąca KrĂłlewna.