Śpiąca Królewna.
Paul Thomas, jedna z gwiazd tegorocznej polskiej edycji festiwalu Global Gathering opowiedzia³ nam na kilka pytañ dotycz±cych jego planów wydawniczych, stylu oraz podej¶cia do klasyków i... Palenia w klubach oraz zamawiania drinków.
Jeste¶ znany jako rezydent Godskitchen i Global Gathering. Co to znaczy dla ciebie i jak to siê sta³o? Zacz±³em graæ dla Godskitchen oko³o 2004. Zamówili mnie na noc otwarcia w klubie Air i sprawi³em siê do¶æ dobrze, wiêc odt±d grywa³em bardziej regularnie, zanim zosta³em pe³noprawnym rezydentem kilka miesiêcy pó¼niej. Odegrali wielk± rolê w mojej karierze. Globalnie rzecz bior±c, Godskitchen i Global Gathering to dwie z najwiêkszych marek w muzyce klubowej i bardzo wa¿ne jest mieæ wsparcie w postaci tak wielkich nazw. Co brytyjscy DJ-e my¶l± o Polsce? Osobi¶cie, zawsze kocha³em graæ w Polsce. Mia³em tu swoj± pierwsz± miêdzynarodow± imprezê, by³a w Warszawskim W5, które niestety teraz chyba ju¿ nie istnieje. Zdoby³em tu przez lata wielu przyjació³ i powrót tutaj jest zawsze dla mnie specjalnym wydarzeniem. Jak opisa³by¶ obecn± sytuacjê na rynku klubowym w UK? Scena polepsza siê po kilku ciê¿kich latach. Wiele mniejszych miast ucierpia³o, a mnóstwo ze sta³ych cykli imprez z lat 90 i wczesnych zerowych zosta³o zamkniêtych, ale teraz est kilka naprawdê fajnych, undergroundowych nocy pojawiaj±cych siê w miejscach takich jak Yello w Belfa¶cie, Electrosexual w Sheffield, Pure w Jersey... Toolroom robi siê coraz silniejszy – czujesz siê tak samo? Wydasz inne kawa³ki pod t± mark±? S±dzê, ¿e Toolroom ustanowi³ standard dla undergroundowych marek. Maj± wszystko pod kontrol±, od labelu i eventów do np. wydawania, czego ogólna publika tak naprawdê nie ma okazji zauwa¿yæ. S± naprawdê ciê¿ko pracuj±c± ekip± i wszystko to pokazuje, co dzieje siê, gdy wk³adasz we wszystko wysi³ek. Mam dwa nadchodz±ce wydawnictwa w Toolroom – jedno to kawa³ek, który zrobi³em z Manuelem De La Mare zatytu³owany „Imagine”. Uka¿e siê w przysz³ym miesi±cu. Drugi utwór nazywa siê „Revolution” i zaplanowany jest na lipiec. Jaka jest dla ciebie definicja dobrego kawa³ka? Có¿, teraz jestem bardzo wkrêcony w klimat „tarasowego” house′u i techno, wiêc kawa³ek musi mieæ odpowiedni± ilo¶æ groove′u, odwa¿ê siê nawet powiedzieæ, ¿e funku. Ale sam wysi³ek w³o¿ony w produkcjê utworu jest kluczem do jego jako¶ci. Je¶li s³uchasz kogo¶ jak, na przyk³ad, Funkagenda, który spêdza mnóstwo czasu pracuj±c nad ka¿d± pojedyncz± czê¶ci± perkusji, ka¿dym stabem, synthem, by siedzia³y w miksie dok³adnie tam, gdzie powinny, jego kawa³ki odstaj± o kilometry od dzie³a kogo¶, kto wrzuci³ co¶ razem w przeci±gu kilku godzin. Jak opisa³by¶ swoje sety, czym jest wed³ug ciebie dobre miksowanie? Jestem w tej chwili bardzo zorientowany na techno i house. W moich setach jest wiele dobrych groove′ów, mnóstwo perkusji, acapelli, loopów, moich w³asnych, ekskluzywnych produkcji, wersji i bootlegów, których nikomu nie rozdaje. To w³a¶nie czyni moje brzmienie nieco lepszym od innych ludzi. Lubiê my¶leæ, ¿e dobre miksowanie oznacza trzymanie parkietu zainteresowanym przez cay set. Je¶li masz pe³ny parkiet pod koniec nocy, to zagra³e¶ dobrego seta :) Kto robi w tej chwili najlepsze produkcje taneczne? Jest tylu nowych kolesi, ¿e jest bardzo trudno nad±¿yæ. Uwielbiam Mendo, Pirupê, Kaiserdisco, Marka Knighta, Myke′a Smitha, Marco Bailey′a... Zawsze maj± ten groove, o którym mówiê. Z Polski lubiê twórczo¶æ Simona S. i, jak zwykle, Hypno. Grasz klasyki? Jakie s± twoje ulubione? Lubiê wykopywaæ klasyki raz na jaki¶ czas, zw³aszcza do koñczenia setów. W zesz³ym tygodniu gra³em cztery godziny w Irlandii, a graj±c tak d³ugo, po prostu musisz wkrêciæ jeden czy dwa klasyki. Tamtej nocy zagra³em „Electronic Battle Weapon 8” autorstwa Chemical Brothers i Cowgirl, Underworld. Nie ma ¿adnego konkretnego, który lubiê graæ. Noszê ze sob± kilka warto¶ciowych p³yt i gram jedn± z nich, je¶li chwila jest odpowiednia. Co lubisz robiæ poza tworzeniem i graniem muzyki? Uwielbiam spêdzaæ swój czas z rodzin±. Mam dwóch ma³ych ch³opców, jeden ma trzy lata, a drugi siedem miesiêcy – zas³uguj± na mój wolny czas. Jaka jest najlepsza rzecz, która przydarzy³a siê ¶wiecie muzyki klubowej w ostatnich kilku latach? Najlepsza rzecz jest zarazem wed³ug mnie najgorsz± – chodzi o narodziny ery cyfrowej. Pomog³a wielu ludziom w zaprezentowaniu swojej muzyki ludziom, którzy nigdy by jej nie us³yszeli. Pozwoli³a ludziom otworzyæ w³asne labele i oczywi¶cie pomog³a poruszyæ technologiê i sposób grania. Ale mamy równie¿ absurdalny poziom piractwa. Dochodzi do momentu, gdzie wiele artystów ma do¶æ tworzenia kawa³ków... Oczywi¶cie zlikwidowa³a równie¿ wiele miejsc pracy, na przyk³ad w sklepach z p³ytami, labelach, t³oczniach winyli, u dystrybutorów etc, etc... Zakazanie palenia w klubach jest równie¿ dobr± rzecz±. Nie wychodzê ju¿ z klubu w Europie ¶mierdz±cy papierosami i z kaszlem. Co jest najlepszego w imprezach i byciu DJ-em? Sprawianie, ¿e ludzie siê poruszaj± i dawanie im niezapomnianych nocy. To i brak konieczno¶ci stania w kolejce po drinka w klubie ;) |